Wygładza zmarszczki, rozjaśnia plamy, oczyszcza pory. Ten zabieg zrobisz też w domu

Kobiety oszalały na jego punkcie. Okrzyknięty został hitem kosmetycznym ostatnich lat. Dobrze radzi sobie z widocznymi zmarszczkami, rozjaśnia plamy i przebarwienia oraz reguluje pracę gruczołów łojowych. To tylko niektóre jego zalety. Wykorzystuje się go do kosmetyków w domu i w salonach kosmetycznych.

Mowa tu o kwasie pirogronowym, określanym też jako pirogronian, który zaliczany jest do grupy alfa-ketokwasów o trzech atomach węgla. Naturalnie występuje w jabłkach i sfermentowanych owocach. Jako składnik aktywny ma zbawienny wpływ na skórę – regeneruje i poprawia jej wygląd. Wykazuje też działanie antybakteryjne, co czyni go godnym sprzymierzeńcem w walce z trądzikiem. Normalizuje wydzielanie sebum, zwęża pory i redukuje ilość zaskórników.

Kwas pirogronowy – jak działa?

Kwas pirogronowy w stężeniach 50 proc. wykazuje bardzo silne działanie i szybko przenika w głąb skóry, by pozbawić ją wszelkich niedoskonałości. Zmniejsza stany zapalne i delikatnie złuszcza martwy naskórek. Rozjaśnia plamy i przebarwienia oraz intensywnie odmładza. Stymuluje on powstawanie kolagenu na poziomie skóry właściwej.

Zabiegi kwasem pirogronowym są szczególnie zalecane dla osób, które walczą z trądzikiem, zaskórnikami i przebarwieniami. To doskonały wybór dla cery tłustej oraz ze skłonnościami do łojotokowego zapalenia skóry.

Kwas pirogronowy – jak stosować?

Kobiety są zachwycone efektami, jakie zapewnia kwas pirogronowy. Według nich działa lepiej niż peeling glikolowy. W ofercie salonów kosmetycznych są różne rodzaje peelingów z wykorzystaniem tego składnika aktywnego w zależności od stężenia. Co ważne, stężenie musi być dopasowane do rodzaju skóry i efektu, jaki chce się uzyskać.

Po zabiegu kwasem pirogronowym skóra jest idealnie oczyszczona, świeża, jaśniejsza i pełna blasku. Może utrzymywać się przez jakiś czas subtelny rumień, który najczęściej ustępuje po dwóch dniach.

Przy stosowaniu kwasu pirogronowego w domu należy zachować szczególną ostrożność. Na twarzy powinien znajdować się maksymalnie dwie minuty. Zbyt duża dawka może przykre i stosunkowo niebezpieczne skutki, m.in. podrażnienia, a nawet poparzenia.

Kwas pirogronowy można znaleźć w wielu kosmetykach, np. peelingach, kremach rewitalizujących i złuszczających, maseczkach nawilżająco-wygładzających, tonikach złuszczających czy serum przeciwstarzeniowym.

Anna Tłustochowicz