Czym różni się odżywianie od nawilżania skóry? Chodzi nie tylko o skład produktów
Odżywiać, czy nawilżać skórę? Najlepiej jedno i drugie, ale nie ma co ukrywać, że wielu z nas czasem myli te dwa pojęcia lub stosuje je zamiennie. Prawda jest jednak taka, że dotyczą zupełnie innych procesów w skórze i składu kosmetyków. Wyjaśniamy różnice.
Co najlepiej odżywia skórę?
Podstawową różnicą pomiędzy odżywianiem a nawilżaniem skóry jest działanie poszczególnych preparatów. Pierwsze tworzą na skórze barierę, której zadaniem jest zatrzymanie wilgoci. Dzięki temu staje się ona miękka i przyjemna w dotyku. Z kolei drugie pochłaniają wilgoć z powietrza i utrzymują jej właściwy poziom w skórze. Choć mają podobne zadania, to różni je efekt.
Wbrew pozorom nawilżanie to nie tylko konieczność wśród osób borykających się z suchą lub odwodnioną skórą. Niemniej trzeba pamiętać o tym, że nawilżanie skóry to nie to samo co nawilżanie poszczególnych części ciała. Poniżej wyjaśniamy, czym się różni krem odżywiający od kremu nawilżającego.
Z naukowego punktu widzenia kosmetyki, których celem jest odżywienie skóry to zbiorczo:
- emolienty (tłuszcze i oleje),
- skwalen (olej),
- humektanty,
- okluzyjne (czyli takie, które nie dopuszczają do dostępu powietrza do uszkodzonej skóry).
Niemniej okazuje się, że w sektorze marketingu zarówno nawilżacz jak i odżywka to terminy, które są stosowane dość elastycznie, o czym wspomniał jeden z chemików kosmetycznych, Perry Romanowski.
Odżywki to składniki na bazie oleju, w tym środki okluzyjne, takie jak wazelina lub olej mineralny, oraz środki zmiękczające, takie jak estry i oleje roślinne. Działają poprzez tworzenie uszczelnienia na powierzchni skóry, które zapobiega ucieczce wody. Sprawiają również, że skóra jest gładsza i mniej sucha. Produkty nawilżające zawierają składniki zwane humektantami, takie jak gliceryna lub kwas hialuronowy, które pochłaniają wodę z atmosfery lub skóry i utrzymują ją na miejscu na skórze
- wyjaśnia Romanowski.
Chemik dodaje, że trzeba pamiętać, iż każdy z tych rodzajów produktów działa zupełnie inaczej. Dlatego tak ważne jest to, by wiedzieć, co wybrać, by poprawić, a nie pogorszyć zdrowie skóry. Choć efekt może być zbliżony, to jednak wiele zależy od rodzaju skóry.
- Większość balsamów do skóry zawiera zarówno składniki okluzyjne, zmiękczające, jak i składniki humektantów, więc odżywiają i nawadniają jednocześnie. Konkretna forma, jaką przyjmuje produkt, żel, balsam, olejek, krem itp., tak naprawdę nie wpływa na jego działanie. Liczą się składniki. Forma wpływa jedynie na wrażenia związane ze stosowaniem składników. Mając to na uwadze, czytaj składniki i eksperymentuj. Czasami Twoja skóra może lepiej radzić sobie z samym nawilżaczem lub nawilżaczem, a nie z obydwoma. Ucząc się dokładnie, co Twoja skóra lubi pić, maksymalizujesz swoją drogę do nawilżenia skóry - mówi Romanowski.
Co najlepiej nawilża suchą skórę?
Chemik wyjaśnia, że w przypadku osób posiadających suchą skórę najlepszym wyborem będzie odżywczy krem o gęstej konsystencji. Specjalista dodaje, że jeżeli suchość skóry to nie chwilowa dolegliwość, ale całoroczny problem i towarzyszy temu tendencja do łuszczenia się to istnieje duże prawdopodobieństwo, że powodem nie jest pogoda. Skóra zwyczajnie ma trudności z zatrzymaniem wilgoci.
Wówczas należy stworzyć jej właściwą warstwę ochronną na powierzchni. To właśnie gęsty i zmiękczający krem może zapobiec utracie wody, a odpowiednio dobrana formuła dostarczy składników odżywczych, których potrzebuje cera.
Ekspert tłumaczy, że w sytuacji ekstremalnie suchej skóry sprawdza się staromodne rozwiązanie, jakim jest wazelina. To właśnie środki okluzyjne, czyli takie, które nie dopuszczają powietrza do uszkodzonej skóry, stanowią najlepsze rozwiązanie.
- Jeśli ktoś chce unikać wazeliny, masło shea, olej rzepakowy lub olej sojowy mogą się sprawdzić. W rzeczywistości jednak najlepsza jest wazelina - wyjaśnia Romanowski.
Czy serum jest dobre na suchą skórę?
Poza gęstymi kremami odżywiającymi sprawdzi się także serum nawilżające. Chemik wyjaśnia, aby szukać produktów zawierających kwas hialuronowy, który jest w stanie zatrzymać aż 1000 razy więcej wody, niż sam waży. To pomoże przywrócić jej nawilżenie po wcześniejszej utracie wody.
W nawilżaniu skóry przydadzą się również takie składniki jak aloes i miód. Arcyważne jest także stałe nawadnianie organizmu od wewnątrz. Dlatego w trosce o skórę trzeba regularnie, małymi łykami pić ok. 2 litów wody dziennie.
Chemik dodaje, że nieco inaczej postępuje się z tłustą cerą. W tym przypadku najlepiej sprawdzają się kremy i inne kosmetyki na bazie wody. Wbrew pozorom, to, że jest tłusta, nie oznacza, że nie powinno się jej nawilżać. Jest wręcz odwrotnie, niewłaściwy poziom nawodnienia cery sprzyja nadmiernemu przetłuszczaniu.
- Osoby z tłustą cerą często mają upośledzoną funkcję barierową, co utrudnia ich skórze zatrzymywanie wilgoci. Gdy wilgoć opuszcza skórę, staje się ona odwodniona, co powoduje, że skóra produkuje więcej sebum. To błędne koło i jedynym sposobem na jego przerwanie jest zapewnienie skórze odpowiedniego nawilżenia i wilgoci, której potrzebuje. Poszukaj nawilżaczy i kremów nawilżających na bazie wody, niekomedogennych. Produkty na bazie wody będą lżejsze dla skóry i nie zatykają porów - podsumowuje.
Podsumowując, różnica pomiędzy odżywianiem a nawilżaniem jest taka, że odżywianie ma na celu przeciwdziałanie wysuszenia skóry. Kosmetyki te różnią się składem i zawierają oleje, humekanty, emolienty etc. Natomiast nawilżenie polega na dostarczeniu stałej dawki nawodnienia i w tym pomocy może być kwas hialuronowy, aloes, miód, czy kosmetyki na bazie wody.
