Zniszczona skóra twarzy - co robić? [Porada eksperta]
Niedługo kończę 15 lat. Maluję się od ponad roku, wszelakimi podkładami. Teraz moja twarz jest czerwona w niektórych miejscach, a pory są widoczne nawet z daleka. Pryszcze zdarzają się sporadycznie. Dodatkowo błyszczy mi się twarz i jednocześnie w niektórych miejscach mam suchą skórę. Patrzę w lustro i płaczę. To wszystko sprawia, że szukam coraz silniejszych podkładów i robię sobie maskę. Nie potrafię z tego zrezygnować, a buzia jest w okropnym stanie. Co mam robić?
W Twoim organizmie aktualnie panuje "nieporządek", wywołany zaburzeniami hormonalnymi. Jest to zupełnie normalny proces, który przechodzi każdy. Jednakże zmiany te mogą dawać różne objawy zewnętrzne. Jednym z nich jest wzmożony łojotok, dający obraz niezbyt estetycznego błyszczenia skóry. Następstwem tego są rozszerzone pory, czarne punkty na skórze (zaskórniki zamknięte) oraz grudki (zaskórniki otwarte). Brak odpowiedniej pielęgnacji skóry spowodował miejscowe przesuszenie, zaczerwienienie.
Przede wszystkim codziennymi czynnościami rutynowymi powinny się stać:
• właściwe oczyszczenie skóry: 1. umycie twarzy żelem oczyszczającym, który usunie z jej powierzchni nadmiar sebum, nagromadzone zanieczyszczenia, 2. użycie toniku, co przywróci odpowiednie, lekko kwaśne pH skóry,
• aplikacja kremu o niskiej zawartości fazy tłuszczowej. Powinien być oparty na składnikach udrażniających ujścia mieszków włosowych (porów) i regulujących proces keratynizacji naskórka. Takie działanie wykazują np. alfa i beta-hydroksykwasy. Składniki wpływające na regulację gruczołów łojowych to: kwas azelainowy, związki cynku, ekstrakt z drożdży, witamina B6. Proszę o stosowanie go w pielęgnacji dziennej, dopiero po upływie około 15 minut, można nałożyć podkład.
Przy zakupie trzeba uwzględnić inny krem na dzień i na noc. Z opisu wynika, że skóra potrzebuje intensywnego nawilżenia, zapewnienia jej odpowiedniej bariery ochronnej. Pomocne będą kremy, zawierające mocznik, alantoinę, pantenol, zieloną herbatę, aloes, wyciąg z rumianku, kwas hialuronowy, ceramidy czy skwalan. Proponuję aby preparat nawilżający stosować na noc. Raz w tygodniu można we własnym zakresie poddać cerę zabiegowi, który pomoże nam pozbyć się martwych komórek z powierzchni naskórka. Kolistymi ruchami wmasować peeling drobnoziarnisty (bardzo delikatnie, by nie wywołać podrażnienia). Jeśli spotęguje to zaczerwienienie, może być zamiennie peeling enzymatyczny. Na koniec użyć maseczki łagodząco - nawilżającej, bądź seboregulującej.
Nakładanie na niepielęgnowaną skórę twarzy ciężkich podkładów potęguje jedynie jej nieestetyczny wygląd, m.in. sprzyja tworzeniu zaskórników, może doprowadzić do trądziku kosmetycznego. Warto dać skórze odetchnąć i rozpocząć działania oparte nie tylko na maskowaniu defektów, ale skupić się na przyczynach ich powstawania.
Wizyta w gabinecie kosmetycznym, gdzie dobrany zostanie odpowiedni zabieg, bądź seria, również przyspieszy powrót skóry do zdrowia.
Zalecam zastosowanie się do powyższych rad, a przyniosą w niedługim czasie zadowalające rezultaty.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Absolwentka wydziału farmaceutycznego Collegium Medicum w Bydgoszczy UMK. Specjalizuje się w zabiegach na twarz i ciało likwidujących najczęściej spotykane defekty estetyczne jak cellulit i rozstępy, w zabiegach likwidujących tkankę tłuszczową oraz zapobiegających starzeniu się skóry. http://www.dsinstytut.pl
Inne porady tego eksperta