Cola na... włosy? Moda z Instagrama może być bardzo szkodliwa
Mycie włosów w napoju typu cola? Brzmi cokolwiek oryginalnie, ale na Instagramie różne warianty hashtagu z colą i włosami ostatnimi czasy stają się coraz bardziej popularne. Zwolennicy i zwolenniczki takiej nietypowej kuracji utrzymują, że cukier zawarty w tym napoju... wzmacnia włosy. Przeciwnicy i przeciwniczki ostrzegają przed podobnymi praktykami. Jaka jest prawda? Sprawdzamy, czy warto płukać włosy colą.
Cola na włosy - hit z Instagrama
Włosy płukane colą jako doskonały trik na lato? Tak twierdzą instagramowe stylistki. Ponoć sama Suki Waterhouse, brytyjska modelka i aktorka, to zwolenniczka tej pielęgnacji.
Wspomniała o tym w wywiadzie dla Us Weekly: „Nie lubię moich włosów, gdy są umyte - są cienkie i oklapnięte - ale cola sprawia, że są ciekawie potargane i uniesione” - zapewniła w rozmowie z dziennikarzami.
Czy cukier wzmacnia włosy, a oryginalny trend sprawia, że zyskują letni, nieco niesforny look? Trycholodzy i trycholożki nie podzielają tego entuzjazmu.
Trycholodzy i trycholożki ostrzegają przed modą z Instagrama
Cytowany przez brytyjski Independent Philip Kingsley, specjalista trycholog, ostrzega: - Cola nie czyści włosów, zamiast tego pozostawi cząstki brudu we włosach. Dłuższe stosowanie będzie nieprzyjemne dla skóry głowy i włosów, z punktu widzenia kondycji. Kilka lat temu piwo było używane w podobny sposób. Długoterminowe skutki tego były również nieprzyjemne i niekorzystne – wyjaśnia specjalista.
To samo sądzi inna trycholożka, zapytana przez redakcję Independent o zdanie. Według Anabel Kingsley mycie włosów colą nie jest w ogóle myciem, bo nie oczyszcza ani włosów, ani skóry głowy. Poza tym obecność substancji słodzących powoduje lepkość i szorstkość włosów. Choć nie da się ukryć, że włosy mogą wydawać się błyszczące dzięki kwasowości tych napojów.
Również kolejny trycholog, Glenn Lyons, zwrócił uwagę na fakt, że ta metoda może niekorzystnie działać na skórę głowy i kondycję włosów, nawet jeśli bezpośrednio po użyciu ktoś będzie miał wrażenie większej objętości fryzury.
Tajnym składnikiem, na który się powołują zwolennicy i zwolenniczki terapii z użyciem coli na włosy, jest kwas fosforowy, który ma bardzo niskie pH. To on może zamykać łuski włosów, nadając im gładkość. Z kolei cukier, który gromadzi się na włosach, może dodawać im objętości.
Czym grozi płukanie włosów colą?
Jednak to wszystko jest nic w obliczu strat, jakie można ponieść, stosując napój typu cola na włosy. Jeśli głosy z Wysp Brytyjskich nie są dość przekonujące, zajrzymy na rodzime podwórko, gdzie trendowi przyjrzała się polska trycholożka i kosmetolożka Olga Poniatowska.
Zwróciła ona uwagę na fakt, że w napojach typu cola nie ma środków powierzchniowo czynnych, co oznacza, że ten napój nie nadaje się do mycia włosów (czy w ogóle jakiegokolwiek mycia).
Ponadto zauważyła, że zbyt kwaśne pH omawianych płynów może prowadzić do kruchości i przesuszenia włosów po kilku zabiegach, chociaż kwaśne pH, niższe nawet niż w przypadku octu, który notabene też bywa polecany do płukania włosów, może powodować chwilowo wzmocniony połysk włosów, ale na dłuższą metę stosując takie środki, można sobie tylko zaszkodzić, a nie poprawić kondycję włosów.