PIELĘGNACJA CIAŁA LATEM. Jak zachować świeżość w ciągu dnia?
Pot spływający po skórze odbiera uczucie komfortu i pewności siebie. Pocenie się bywa także źródłem niemiłego zapachu. Ale czy można zachować świeży wygląd, kiedy z nieba leje się żar? Oczywiście! I wcale nie będzie to trudne. Oto sposoby na pielęgnację ciała latem.
Spis treści
- Na lato dezodorant czy antyperspirant?
- Jak radzić sobie z upałem?
- Poranna pielęgnacja ciała latem
- Zapach na lato powinien być świeży
- Wieczorny rytuał nawilżania skóry
Jak przez cały dzień zachować świeżość w upały, gdy za oknem ponad 30 stopni? Pocenie się jest niezbędne do życia, stanowi bowiem najważniejszy element systemu obrony organizmu przed przegrzaniem – pot, parując ze skóry, bardzo skutecznie ją chłodzi. Niestety, jest też doskonałą pożywką dla mikroorganizmów stale bytujących na skórze, ponieważ zawiera m.in. cholesterol, trójglicerydy i kwasy tłuszczowe. I choć sam jest bezwonny, to w wyniku rozkładu tych substancji przez bakterie, pot nabiera intensywnej, przykrej woni.
Często korzystaj z prysznica i zmieniaj odzież, jeśli mocno się pocisz. Dzięki temu unikniesz odparzeń, brzydkich krostek (pryszczy).
Nasilone pocenie się – co jest naturalne podczas upałów – oznacza jednak nie tylko duży dyskomfort, którego przyczyną jest stale wilgotna skóra i krępujący zapach. Zalegający na skórze pot może też być przyczyną jej podrażnień i, paradoksalnie, nadmiernego wysuszenia. Tym bardziej, że rozgrzane słońcem powietrze jest suche i dodatkowo nasila „ucieczkę” wody z naskórka. Dlatego latem trzeba tak zadbać o codzienną higienę i pielęgnację ciała, by móc przez cały dzień cieszyć się przyjemnym uczuciem świeżości.
Czytaj też: Kosmetyki chłodzące do stóp - rodzaje
Na lato dezodorant czy antyperspirant?
To latem absolutnie podstawowe kosmetyki, ale każdy z nich walczy z potem nieco inaczej. Dezodoranty neutralizują bakterie, które rozkładając substancje znajdujące się w pocie, sprawiają, że ma on nieprzyjemny zapach. Ponadto go tłumią, ponieważ same zawierają silne substancje zapachowe. Wiele dezodorantów ma też właściwość absorbowania potu dzięki dodatkowi talku lub wyciągu z bawełny – niczym gąbka pochłaniają nadmiar wilgoci. Takie kosmetyki zapewniają więc przez kilka godzin wystarczającą ochronę osobom, które pocą się umiarkowanie. Jeśli jednak potrzebujesz silniejszej ochrony i długotrwałej – nawet do 48 godzin – to lepiej sprawdzą się antyperspiranty. Zawierają substancje, które zwężają albo blokują ujścia gruczołów potowych i w ten sposób ograniczają lub uniemożliwiają wydzielanie potu. Z tego powodu antyperspirantów nie należy stosować na duże powierzchnie ciała, bo może to zaburzać procesy termoregulacji organizmu. Szczególnie kremy długo utrzymują się na skórze, mniej trwałe są kosmetyki w aerozolu.
Zarówno do dezodorantów, jak i antyperspirantów dodaje się różne pielęgnujące substancje i wyciągi roślinne – warto na to zwrócić uwagę, jeśli masz skórę wrażliwą, suchą czy skłonną do podrażnień. Pamiętaj również, że aby kosmetyk dobrze spełnił swoje zadanie, powinien być stosowany na czystą i suchą skórę, najlepiej wcześniej wydepilowaną. Włoski stanowią bowiem dodatkową powierzchnię, na której mogą rozwijać się bakterie rozkładające pot. Jeśli usunięte włoski szybko odrastają, warto używać specjalnych kosmetyków – dezodorantów lub antyperspirantów, które to opóźniają.
Jak radzić sobie z upałem?
Poranna pielęgnacja ciała latem
Poranny prysznic spłucze resztki snu i wspaniale cię orzeźwi, bo strumień wody pobudzi krążenie. Do mycia ciała użyj kosmetyku o energetyzującym owocowym lub miętowym zapachu. Jeśli wolisz wziąć rano krótką kąpiel, możesz wrzucić do wody garść aromatycznej soli albo wlać nieco olejku, który pozostawi na skórze delikatny, odżywczy film i z powodzeniem zastąpi balsam. Kąpiel zakończ, polewając ciało chłodną wodą, lekko osusz je ręcznikiem, nie trąc skóry, żeby jej nie rozgrzać.
Pamiętaj, że kosmetyki na lato powinny mieć lekką konsystencję, dzięki czemu nie będą pozostawiać na skórze tłustej warstwy, która mogłaby blokować pory i nasilać pocenie. Do twarzy wybieraj więc kremy nawilżające o delikatnej, nieco żelowej formule i koniecznie z filtrem przeciwsłonecznym. Jeśli do tej pory używałaś gęstego balsamu do ciała, zamień go na mleczko albo fluid. Na pewno doskonale sprawdzą się też kosmetyki z dodatkiem mentolu, kamfory czy eukaliptusa, które dają uczucie chłodu. Przed wyjściem z domu w upalny dzień możesz np. posmarować łydki takim „chłodzącym” balsamem, a przekonasz się, że nawet po kilku godzinach chodzenia nie pojawi się uczucie ciężkich nóg.
Zapach na lato powinien być świeży
Zwieńczeniem porannej toalety powinien być zapach, który będzie ci towarzyszył przez wiele godzin. Wybieraj energetyzujące nuty egzotycznych owoców i leśnych kwiatów – to idealne kompozycje na upalne dni. Zwróć tylko uwagę, by kosmetyk nie zawierał alkoholu, bo wtedy pod wpływem słońca na skórze mogą pojawić się plamy. Latem doskonałe są zwłaszcza mgiełki do ciała. Ich zapach dość szybko się ulatnia, więc zraszaj nimi skórę kilka razy w ciągu dnia – to dodatkowa porcja orzeźwienia.
- Do odświeżania twarzy używaj wody termalnej w spreju. Nie pachnie, za to dostarcza skórze wiele cennych minerałów. Na pewno docenisz też jednorazowe nawilżane chusteczki o subtelnym aromacie.
Wieczorny rytuał nawilżania skóry
Słońce i upał wysuszają skórę, a wtedy traci elastyczność, staje się szorstka. Lato to także trudny czas dla stóp – pocą się, naskórek się przesusza, grubieje i często pęka. Wieczór jest doskonałą porą, żeby naprawić te wszystkie szkody i dostarczyć skórze dużą dawkę wilgoci oraz substancji pielęgnujących.Zanurz stopy w kąpieli – dodaj do wody trochę soli lub olejków, które zmiękczą i zregenerują naskórek, potem wmasuj krem, który nawilży, odświeży i ograniczy potliwość. Co 2–3 dni oczyść twarz delikatnym peelingiem i połóż silnie nawilżającą maseczkę. Po wieczornej kąpieli nie zapomnij o dobrym balsamie do ciała albo w jeszcze mokrą skórę wmasuj olejek (np. dla dzieci) i zostaw, aż się wchłonie. Będzie potem doskonale nawilżona, miękka i elastyczna.
Polecany artykuł: