Jak często powinno się podcinać włosy? Słynne stylistki fryzur zdradzają szczegóły
Piękne i zdrowe włosy to marzenie niejednej kobiety. Niestety zapuszczanie często bywa kłopotliwe, zwłaszcza kiedy mamy słabe, cienkie i łamliwe włosy. Wówczas w grę wchodzi kwestia tego jak często obcinać włosy, aby je wzmocnić. Okazuje się, że odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Słynne stylistki zdradzają szczegóły.
Irinel de León i Laura Polko to dwie słynne stylistki fryzur, które dbają o wizerunek gwiazd. Na łamach portalu VOGUE wyjaśniły, że kwestia częstotliwości obcinania włosów nie jest tak oczywista. Zdradziły także czym różni się strzyżenie od trymowania, a tego typu informacja może przydać się osobom, które chcą zapuścić włosy.
Co ile obcinać włosy? Odpowiedź brzmi: to zależy
Choć proste rozwiązania są najlepsze, to jednak nie w każdym wypadku na zadane pytanie da się odpowiedzieć w sposób uniwersalny. Przykładem jest choćby kwestia podcinania włosów. Irinel de León, znana stylistka fryzur zaznacza, że wiele zależy od rodzaju włosów i indywidualnych potrzeb.
Natomiast de Leon wyjaśnia, że dla zachowania dobrej kondycji włosa bardzo ważna jest regularność. Dzięki temu łatwiej uniknąć przesuszenia i łamania się końcówek. O tym jak często podcinać włosy w dużej mierze decyduje ich długość.
Okazuje się, że im krótsze włosy, tym wymagają więcej wizyt w salonie. Wszystko za sprawą faktu, że decydując się choćby na boba, jego kształt zacznie się zmieniać i konieczne będą poprawki w celu zachowania pierwotnej wersji.
Stylistki podkreślają, że w przypadku średniej długości włosów obcinanie powinno odbywać się co 12 tygodni. Dzięki temu łatwiej utrzymać pasma w zdrowej kondycji. W przypadku długich włosów ważne jest to, jaka jest ich kondycja wyjściowa. Jeżeli włosy się puszą, a końcówki rozdwajają, to najlepiej jest pojawić się u fryzjera co 8 lub 10 tygodni. Zdrowe włosy mogą zaczekać nawet 12 tygodni na kolejne cięcie.
Jak często obcinać włosy? Wybierz opcję dla siebie
Nie bez znaczenia jest również rodzaj włosa. Laura Polko wyjaśnia, że cienkie włosy rosną wolniej i szybciej wyglądają na zniszczone, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest podcinanie ich co 6 lub 8 tygodni. Wyznacznikiem może być także moment kiedy zaczną się lekko plątać.
Gęste włosy nie wymagają tak częstej interwencji, ponieważ są bardziej odporne na czynniki zewnętrzne i uszkodzenia. Stąd wystarczy je podciąć co 8 lub 12 tygodni. W przypadku kręconych włosów zaleca się podcinanie pasm co sześć lub osiem tygodni, aby utrzymać skręt i zapobiec łamaniu się końcówek. Stylistki wyjaśniają także, że jest pewna różnica pomiędzy strzyżeniem a trymowaniem. A mianowicie, chcąc podciąć jedynie od centymetra do dwóch, warto podkreślić fryzjerowi, że zależy nam na trymowaniu.
To właśnie ta technika pozwala pozbyć się najbardziej zniszczonych końcówek bez straty dla zapuszczanej długości. Trymowanie przydaje się także kiedy fryzura zaczyna tracić kształt. Natomiast strzyżenie pozbawia cię większej długości włosa, więc wszystko zależy od tego, jaki efekt chcesz uzyskać.
