Wiosenne odświeżanie cery, czyli pielęgnacja twarzy po zimie
Cera sucha, szara i zmęczona – w wiosennym słońcu nie ukryją się ślady, jakie minione miesiące pozostawiły na skórze. Jak pielęgnować cerę, żeby odzyskała zdrowy koloryt? Wystarczy trzystopniowy program odnowy, by cera wyglądała promiennie.
Spis treści
- Pierwszy krok: dokładne oczyszczanie skóry twarzy
- Drugi krok: silne odżywianie cery
- Trzeci krok: codzienna ochrona twarzy przed zanieczyszczeniami
Wczesną wiosną skóra jest w kiepskiej formie. Składa się na to wiele przyczyn: zimowa dieta bogatsza w tłuszcze, a uboższa w witaminy niż w innych porach roku, czas spędzany głównie w cieple domowego zacisza, wszechobecna klimatyzacja. W dodatku często jesteśmy przekonane, że zimą w mieście nie trzeba specjalnie chronić twarzy przed mrozem, wiatrem, promieniami UV. Nie ma się więc co dziwić, że wiosną cera jest niedotleniona i szara, sucha i skłonna do podrażnień, pozbawiona jędrności i jakby starsza. Trzeba więc czym prędzej wdrożyć szybki, 3-stopniowy program odnowy.
Pierwszy krok: dokładne oczyszczanie skóry twarzy
Przede wszystkim usuń szarą, zrogowaciałą warstwę naskórka – od razu zauważysz, że cera jest gładsza i ma ładniejszy, żywszy koloryt. Po złuszczeniu warstwy rogowej naskórka łatwiej też będą wnikać w głąb skóry substancje odżywcze. Dlatego taki zabieg najlepiej powtarzać co 4-5 dni. Preparat peelingujący musi być dostosowany do rodzaju cery, by nie powodował podrażnień.
- Do suchej i wrażliwej najbezpieczniejszy jest peeling enzymatyczny, który działa bardzo łagodnie – rozluźnia i rozpuszcza komórki naskórka. Rozprowadza się go cienką warstwą i po kilku minutach zmywa letnią wodą. Na podobnej zasadzie działają preparaty oparte na kwasach, np. glikolowym, migdałowym. Odpowiednie dla delikatnej cery są też preparaty, które zawierają enzymy i syntetyczne, miękkie drobiny – najpierw rozluźniają martwe komórki naskórka, a potem ułatwiają ich usunięcie.
- Natomiast cera normalna, mieszana i łojotokowa doskonale podda się kosmetykom zawierającym drobnoziarniste substancje ścierające, np. zmielone łupiny orzechów. Tego rodzaju peelingi nakłada się na wilgotną skórę i po wykonaniu delikatnego masażu spłukuje wodą. Ważnym kosmetykiem w zabiegach pielęgnacyjnych jest tonik – przywraca skórze prawidłowy odczyn pH, co zmniejsza ryzyko jej podrażnień. Dlatego po oczyszczeniu skóry – co kilka dni peelingiem, a na co dzień żelem do mycia twarzy – zawsze warto sięgnąć jeszcze po tonik.
Drugi krok: silne odżywianie cery
Wiosenną regenerację ułatwią i przyśpieszą kosmetyki do zadań specjalnych – maseczki i serum. Maski zawierają skoncentrowane, silnie działające składniki odżywcze i nawilżające, dostosowane do problemu i cery. Taki preparat wystarczy stosować raz w tygodniu, po dokładnym umyciu twarzy i peelingu. Zabieg najlepiej wykonać wieczorem, żeby wspomóc procesy regeneracji, które najintensywniej przebiegają nocą. Natomiast serum to z reguły lekka emulsja – wchłania się szybko i tak dokładnie, że pozostawia nawet uczucie ściągnięcia skóry. Najczęściej zawiera całą gamę składników odżywczych i nawilżających, w większym stężeniu niż krem. Serum jest przeznaczone do stosowania pod krem – głównie dzienny, choć można go też używać na noc. Najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie kosmetyków z tej samej serii – serum, kremu na dzień i na noc – ich składniki się uzupełniają i wzmacniają swoje działanie.
Trzeci krok: codzienna ochrona twarzy przed zanieczyszczeniami
To zadanie spoczywa głównie na kremie, po który sięgasz rano i wieczorem. Skórze ''wygłodzonej'' po zimie ma dostarczyć kompletu substancji odżywczych. Szczególnie potrzebne są jej teraz witaminy A, C, E oraz d-pantenol czy alantoina – uelastyczniają skórę, łagodzą podrażnienia, regulują procesy keratynizacji naskórka, blokują powstawanie wolnych rodników. Pożądanym składnikiem jest także koenzym Q10 – przyśpiesza metabolizm komórkowy, poprawia elastyczność skóry i przywraca jej ładny koloryt, a w połączeniu z witaminą C działa silnie dotleniająco. Niezbędne są też substancje nawilżające – kwas hialuronowy, proteiny jedwabiu czy gliceryna, która długo utrzymuje się w skórze, przyciągając wilgoć z powietrza. Natomiast oleje – arganowy, makadamia, z awokado – nie tylko zatrzymują wilgoć w naskórku, tworząc na jego powierzchni ochronny płaszcz, ale też dostarczają wielu witamin i kwasów tłuszczowych. Kremy, które zawierają bogaty zestaw składników odżywczych, najlepiej stosować na noc, gdy procesy regeneracji przebiegają najintensywniej. Natomiast krem na dzień powinien być lżejszy, chronić skórę przed utratą wilgoci i przede wszystkim zawierać filtry UV – nie lekceważ wiosennego słońca, bo emituje ono dużo promieniowania UVA, które nasila proces fotostarzenia.
miesięcznik "Zdrowie"