Ma "prasować" zmarszczki i przedłużyć młodość. Taping twarzy zawładnął salonami

2024-03-16 17:01

W mediach społecznościowych możemy znaleźć całą masę najróżniejszych porad i sztuczek, które mają nam pomóc poprawić wygląd skóry, rozświetlić ją czy pozbyć się zmarszczek. Ostatnio króluje jednak "taśmowanie twarzy". Czy kinesiotaping twarzy jest tak dobry, jak przedstawiają nam to social media?

Ma pomóc pożegnać zmarszczki i przedłużyć młodość. Specjaliści ostrzegają przed nowym trendem
Autor: Getty Images Ma pomóc pożegnać zmarszczki i przedłużyć młodość. Specjaliści ostrzegają przed nowym trendem

Taśmowanie twarzy sposobem na zmarszczki? Eksperci o nowym trendzie

"Taśmowanie twarzy" w teorii brzmi jak świetny pomysł. Odciągnięcie nagromadzonej, pomarszczonej skóry i przyklejenie jej taśmą, by zapobiec przesuwaniu się jej? Dzięki temu mielibyśmy obudzić się, wyglądając o kilka lat młodziej. Robienie tego każdego dnia miałoby przynieść widoczne efekty już po tygodniu.

Nic dziwnego, że taping kosmetyczny szybko zdobywa popularność w mediach społecznościowych. W końcu miałby to być łatwy, szybki, skuteczny i relatywnie tani sposób na walkę z powstawaniem bruzd. Na posty i nagrania z "taśmowaniem" można trafić na każdym kroku na niemal wszystkich platformach. Jednak teraz pojawia się pytanie, co kryje się za tym trendem i czy to w rzeczywistości działa? O tym wypowiedzieli się eksperci.

Co się stało z twarzą Magdy Gessler?! Reakcje ludzi wgniatają w fotel

Eksperci o kinesiotapingu twarzy. Teoria kontra praktyka

Doktor Rebecca Marcus, certyfikowana dermatolożka i założycielka firmy Maei MD zajmującej się pielęgnacją skóry, wypowiedziała się o nowej modzie. Jak twierdzi, "taśmowanie twarzy" może i jest trendem, który obecnie zdobywa popularność w mediach społecznościowych, ale nie oznacza to, że jest nowością. Według niej ludzie praktykują podobne zabiegi już od wieków. Nałożenie taśmy na skórę, by ją naciągnąć, daje nam efekt natychmiastowego liftingu. Zaklejanie na noc ma natomiast zapobiegać ruchom mięśni, dzięki czemu prawdopodobieństwo zmarszczek i utrwalenia ich w skórze znacznie się zmniejsza.

Według zwolenników taśmowania ma ono bardzo wiele korzyści. Nie tylko pomaga w długotrwałej redukcji zmarszczek, ale również zapewnia drenaż limfatyczny (masaż uciskowy, który pomaga usunąć toksyny i odpady z organizmu). Jednak czy eksperci zgadzają się ze zwolennikami?

Dermatolożka Roberta Del Campo jest pozytywnie nastawiona do tej praktyki, jednak nie obyło się bez zastrzeżeń. Jak twierdzi, próbowała taśmowania wieczorem i rano rzeczywiście zauważyła efekt wygładzenia. Ostrzega jednak, że taśmowanie może się wiązać z długoterminowymi konsekwencjami.

Według niej długotrwałe stosowanie taśmowania może spowodować nadmierną kompensację mięśni, co potencjalnie może doprowadzić do tego, że silniejsze mięśnie będą próbowały przebić się przez taśmę. Jak zaznacza "kiedy mięśnie stają się grubsze w wyniku cięższej pracy, może to ostatecznie prowadzić do powstawania głębszych zmarszczek".

Według niej optymalnym rozwiązaniem jest stosowanie taśmowania twarzy na noc, ale jedynie przez kilka dni przed np. ważnym wydarzeniem, zamiast regularnego stosowania na co dzień.

Dermatolog dr Marisa Garshick oceniła z kolei, że jest to świetne rozwiązanie dla osób szukających szybkiego, jednak tymczasowego rozwiązania. Podkreśliła, że istnieją o wiele lepsze i bardziej skuteczne metody redukowania zmarszczek.

Co ciekawe, większość ekspertów całkowicie odradza stosowanie taśmowania. Jak twierdzą, podczas zdejmowania taśmy może dojść do podrażnienia skóry.