Ciepły czy zimny prysznic? Pielęgniarz wyjaśnia, który jest lepszy dla zdrowia
Czy lepiej brać prysznic w ciepłej czy zimnej wodzie? Wiele osób wybiera temperaturę intuicyjnie, nie zastanawiając się nad jej wpływem na organizm. Tymczasem odpowiedni wybór może poprawić krążenie, wzmocnić odporność lub wręcz przeciwnie - zaszkodzić skórze i zdrowiu. Pielęgniarz wyjaśnia, jaka temperatura jest najlepsza i dlaczego.

Gorący czy zimny prysznic?
Bez względu na temperaturę, mycie się jest konieczne, aby zachować zdrowie skóry. Jednak Jorge Angel, pielęgniarz pracujący na intensywnej terapii w Hiszpanii, postanowił rozwiązać spór czy lepiej myć się w gorącej, czy zimnej wodzie.
Opublikował na swoim koncie na TikToku film, w którym dzieli się zaletami i wadami temperatury wody pod prysznicem.
Gorąca woda zapewnia większe poczucie relaksu i może być korzystna w przypadku przykurczów mięśni. Jednakże znacznie wysusza skórę, co nie jest dobre w przypadku zapalenia skóry, a także powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych, co może zwiększyć ryzyko powstawania pajączków i żylaków
- wyjaśnił w wideo.
Dla wielu osób ciepły prysznic to ulubiony moment po ciężkim dniu w pracy, który pozwala na rozluźnienie mięśni. Jest też niezastąpiony w jesienne i zimowe dni, kiedy wracamy do domu przemarznięci. Jednak zimny prysznic też ma wielu zwolenników.

Zimna woda daje większe poczucie energii. Może być również dobra na stany zapalne, zamyka pory i jest lepsza dla skóry. Oczywiście, zimą nie będziesz się kąpać w zimnej wodzie
- powiedział.
Film obejrzano ponad 185 000 razy, jednak opinie wśród obserwatorów były podzielone.
Wyobraź sobie, że zimą biorę prysznic zimną wodą. Zimna woda jest lepsza
- napisał jeden z widzów.
Nie zabrakło też ludzi, którzy nie mogą się zdecydować na jedną temperaturę wody.
Najpierw gorącą wodą, a potem dobrą minutę zimną wodą
- ujawnił.
Natomiast pielęgniarz Jorge Angel zaskoczył wszystkich.
Eksperci zalecają, aby woda była letnia, o temperaturze od 28°C do 30°C
- wyjaśnił.
Jak często należy się myć?
Badanie przeprowadzone przez Harvard University udowodniło, że wystarczy prysznic trwający trzy do czterech minut kilka razy w tygodniu, ze skupieniem się na pachach i pachwinach. Okazuje się, że codzienne branie prysznica nie jest zbyt korzystne dla skóry.
Normalna, zdrowa skóra utrzymuje warstwę oleju i równowagę „dobrych” bakterii i innych mikroorganizmów. Mycie i szorowanie usuwa je, zwłaszcza jeśli woda jest gorąca
- wyjaśnili.
Wówczas nadmierna dbałość o higienę może zaszkodzić, zamiast pomóc.
W rezultacie skóra może stać się sucha, podrażniona lub swędząca. Sucha, popękana skóra może pozwolić bakteriom i alergenom na przełamanie bariery, którą skóra powinna zapewniać, co umożliwia wystąpienie infekcji skóry i reakcji alergicznych
- dodali.
Ponadto w artykule stwierdzono również, że jakość wody może mieć negatywny wpływ na skórę i organizm.
I mogą istnieć inne powody, dla których można stracić entuzjazm do codziennego prysznica: woda, którą się myjemy, może zawierać sole, metale ciężkie, chlor, fluor, pestycydy i inne chemikalia. Możliwe, że one również mogą powodować problemy
- powiedzieli.